- Rozmiar tekstu
- Kontrast
Mam 20 lat i obecnie mieszkam w okolicach Olsztyna (tego na Warmii). Z Wisznicami łączy mnie moja mama właśnie stamtąd pochodzi. Waszą miejscowość pamiętam jeszcze z czasów wczesnego dzieciństwa.
Mam 20 lat i obecnie mieszkam w okolicach Olsztyna (tego na Warmii). Z Wisznicami łączy mnie moja mama właśnie stamtąd pochodzi. Waszą miejscowość pamiętam jeszcze z czasów wczesnego dzieciństwa.
Wisznice, mała osada ze wschodniej części Polski. Jesień 1941 roku. W tym czasie byłem uczniem w powszechnej szkole podstawowej. Ponieważ budynek szkolny zabrało gestapo na swoją siedzibę, szkołę przeniesiono do prywatnego budynku. Budynek ten przylegał do getta, w którym umieszczono mieszkańców Wisznic pochodzenia żydowskiego. Podczas przerw lekcyjnych widzieliśmy jak toczyło się życie w getcie.
30 listopada 1946 roku w Dubicy zmarła nasza babcia i prababcia Anna z Polubców Romanowiczowa. Daty urodzenia nikt nie pamiętał i nie została znaleziona w żadnych księgach, może dlatego, ze babcia urodziła się jako prawosławna a potem przeszła na wiarę rzymsko-katolicką. Było to w czasie zaborów i wszystkie księgi zaginęły.